Novak wpatrywał się w ciemność, próbując
wyobrazić sobie małą dziewczynkę o ciemnych udręczonych oczach z siniakami na ciele. - Kocham cię. Clare odnalazła jego dłoń. - Ja ciebie też. - Po chwili spytała znowu: - Więc spróbujesz? - No nie wiem. Ona nie prosiła o pomoc. - Masz na myśli matkę. Zresztą dziecko też nie prosiło. - Bo nie mogło. - Rzeczywiście. Potem zasnęli, ale Novaka w nocy zbudziły pojękiwania żony, która widocznie miała zły sen. Kiedy zapalił lampkę, zobaczył na jej policzkach łzy, ETPC o prawie do aborcji co go mocno zaniepokoiło. - Dobrze się czujesz? - zapytał rano przy ubieraniu. - Świetnie. Teraz jestem pewna, że pomożesz tej małej. - Powiedziałem, że jeszcze nie wiem - odparł, zasuwając zamek w spodniach. - Nie rozumiem, co by ci szkodziło. - Clare nałożyła easy to get unitedfinances $600 loan online trusted real lenders trochę szarego cienia na powieki. - Tylko sprawdziłbyś, co to za rodzina. - Przecież właśnie z powodu takich przypadków uciekłaś ze szpitala. Clare usiadła na krawędzi łóżka. - Nie mogę o niej zapomnieć, Mike. Już się zaangażowałam w tę sprawę. Jeśli przynajmniej nie spróbujemy pomóc, będę się jeszcze bardziej martwiła. - A jeśli się okaże, że jest bardzo źle, a my nic na to nie poradzimy? - Wtedy zajmie się tym Robin. Novak usiadł obok i zobaczył w jej oczach wyzwanie. - Czy nie tym właśnie się zajmuje? - ciągnęła. - Przecież sam mówił, że opiekuje się kobietami, które nie mają szans na pomoc. - Nawet Robin nie pomoże wszystkim. - Ale spróbować zawsze można. Wystarczy, że rzucisz okiem, Mike. Proszę! Nadal nie spuszczał z niej oczu. Wcale nie była taka krucha. - Proszę, Mike! - Podaj mi jakieś szczegóły - rzekł z uśmiechem. Czy budownictwo mieszkaniowe wygra z COVID-19? 20 Zbiórkę wszystkich osób zatrudnionych przy pierwszym pokazie z cyklu „Podróże kulinarne Lizzie Piper" wyznaczono na niedzielę, 28 lipca w Vienne. Z Londynu do Lyonu Lizzie i Susan poleciały samolotem, po czym zamówionym peugeotem dotarły do domu wynajętego przez Food and Drink Channel na obrzeżach miasta. Producent Richard Arden i jego osobista sekretarka Gina Baum przylecieli dwa dni wcześniej Eurostarem i z